W spotkaniu wzięły udział ekspertki z obszarów gastroenterologii oraz onkologii: prof. dr hab. Grażyna Rydzewska z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA, prof. dr hab. Marzena Wełnicka-Jaśkiewicz z Kliniki Onkologii i Radioterapii z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oraz dr Joanna Streb z Kliniki Onkologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Opowiedziały o jednostce chorobowej, jej etiologii, możliwej prewencji i ścieżce terapeutyczno-diagnostycznej dostępnej w Polsce i na świecie. Perspektywę pacjenta w tej ścieżce przedstawiła Iga Rawicka z Fundacji EuropaColon Polska oraz pacjentka, która ma za sobą historię walki z rakiem żołądka.
„Rak żołądka to ciągle duży problem – odnotowujemy ponad milion zachorowań rocznie na świecie, a wydaje się, że można by nad tym zapanować. Znamy przecież podstawowy czynnik ryzyka, czyli Helicobacter pylori, więc skuteczne leczenie tej bakterii mogłoby ryzyko raka żołądka znacząco zmniejszać. Nie mówiąc o innych podstawowych czynnikach ryzyka, jakimi jest zdrowy tryb życia: zdrowa dieta, dbanie o prawidłową masę ciała, itd. Wiemy, że mogą uchronić przed zachowaniem.” – mówi prof. Grażyna Rydzewska, Prezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii.
Dane z Krajowego Rejestru Nowotworów z 2019 roku wskazują, że każdego roku diagnozę rak żołądka słyszy 5100 osób Pod względem umieralności nowotwory żołądka zajmują 4 miejsce u mężczyzn oraz 7 u kobiet. W momencie rozpoznania u większości pacjentów choroba jest już zaawansowana lub występują przerzuty. Diagnoza raka żołądka może więc budzić przerażenie.
W Polsce rak żołądka diagnozowany jest najczęściej w stopniu zaawansowanym i nieresekcyjnym – zaledwie 8% to nowotwory wczesne. Pogarsza to znacząco rokowanie i sprawia, że 5-letnie przeżycie całkowite osiąga mniej niż 30% chorych. Ponadto, po niepowodzeniu zalecanego leczenia podstawowego, liczba kolejnych możliwości dla chorych na przerzutowego raka żołądka jest ograniczona.
„Pacjenci w Polsce są w większości diagnozowani zbyt późno, kiedy choroba jest już w zaawansowanym stadium rozwoju. Staramy się jako fundacja prowadzić działania edukacyjne, by ludzie znali czynniki ryzyka, żeby rozpoznawali objawy. Chorzy są niejednokrotnie bardzo zmęczeni, bo to nie jest łatwa choroba, ale przykład goszczącej dziś wśród nas pacjentki pokazuje, że jeśli rak żołądka jest wcześnie rozpoznany, to są naprawdę duże możliwości wyzdrowienia. Wiąże się to często z utrudnieniami w codziennym funkcjonowaniu po usunięciu żołądka, ale – po modyfikacji diety – można jak najbardziej żyć zdrowo.” – mówi Iga Rawicka z fundacji EuropaColon.
„Za nami już wiele warsztatów, które w przeszłości organizowaliśmy dla przedstawicieli środowiska dziennikarskiego w różnych obszarach tematycznych. Pandemia nieco wyhamowała tę inicjatywę. Bardzo się cieszę, że udało nam się wrócić do tej tradycji, która mam nadzieję wpisze się na stałe w nasz kalendarz. Poprzez warsztaty chcemy stworzyć platformę do dzielenia się rzetelną i bardzo praktyczną wiedzą ekspercką oraz otwartej dyskusji sprzyjającej zwiększaniu wiedzy i świadomości zdrowotnej. Nowe rozdanie zaczęliśmy od bardzo trudnego obszaru, jakim jest rak żołądka – nowotwór o niezwykle pesymistycznych rokowaniach. Mam nadzieję, że nasze warsztaty sprzyjały lepszemu zrozumieniu tej choroby i jej specyficznych uwarunkowań, które wpływają na późną diagnostykę i efektywność terapii.” – dodaje Natalia Stasiakowska-Jabłońska, External Communication Manager z Servier Polska.